wtorek, 31 maja 2011

Dzień Dziecka . mrr...


Hejka . !!!

Dzisiaj dzień dziecka , więc dzisiaj życzę wszystkim dzieciakom duużoo fajnych prezentów . ^^ .
No , no , no ten dzień zapowiada się na fajny ; ) .
Mamy dzisiaj zawody na wf-ie  i gramy w dwa ognie (jeśli będzie ciepło) , a jeśli będzie padać to gramy w hali i zamiast dwóch ogni to będą wyścigi . ^^.
A na dzień dziecka dostanę :




 Kurs rysowania zwierząt .




Kurs rysowania kreskówek . :)



Na pewno dostanę jeszcze kasę , słodycze no i coś fajnego . ^^










sobota, 28 maja 2011

Weekend z Patrykiem i Paulą . ;**

Cześć .

Dzisiaj i wczoraj było czadowo . <33.
Byłam na rowerach z Patrykiem i Paulą , hahaha .
Zrobiliśmy sobie taki rajd po Pomorzanach .
Później pojechaliśmy po Klaudię i jak znosiłam jej rower to Paula z Patrykiem zaczęli bawić się z nami w podchody -.-
To było w Piątek , dzień później pojechaliśmy sobie ( ja , Paula i Patryk) do Mc ' Donalda ( koło macro i castoramy ) i kupiliśmy sobie w trójkę McFlara . :)  Wszyscy z Oreo i ja tylko wzięłam z polewą czekoladową a Korba z Papryką z polewą tofii . ^^
A i był jakiś zlot motorów. ;)
Oczywiście ja zjadłam ostatnia i jechałam ostatnia , później Paula coś z siodełkiem musiała poprawić i oczywiście ja pojechałam w inną stronę a oni w inną . -.- Kurczę wykiwali mnie . hahahaha : - D
No to ja pojechałam sobie spokojnie do domu i przyczepiłam rower na klatce , jak mama przyszła to poszłam do MOLO wywołać zdjęcia na wystawę , po drodze spotkałam Patryka i pojechaliśmy razem bez Pauli bo ona pojechała ze swoim tatą na jakąś siłownię .
A i w Media Markt były takie fajne fotele masujące z których można było korzystać za darmo ^^ .
Jejciu , jak fajnie bo już mnie plecy nie bolą :)
I można było grać na Play Station w 3D i oglądać telewizję , hahaha w MOLO (Carrefourze) był jakiś "przed" dzień dziecka . Hahahaha no to się pośmialiśmy z " muzycki dla dzidiusia , oj oj " hahahahahahahah .
Później w parku i na fontannie .
No i do domu . papa ;**













poniedziałek, 23 maja 2011

Dzisiejszy dzień ^^.

Hej .

Dzisiaj fajnie , moja mama wyjechała do Kołobrzegu na jakieś szkolenie , więc jestem z babcią .
Babcia przyszła z Dorą (jej psem ) , przed szkołą wyszłam z nią na spacer. Na początku nie chciała ze mną iść , więc miałam już wracać , ale zawróciła i było ok , dopóki nie zrobiła dwójki (kupy) -.-  ...
Uhhh musiałam to podnieść , booże to było takie ciepłe , miękkie i śmierdzące :/ .


                                               Dora . :)

Hahaha .

Lekcje dziś miałam na 10.20 . 
Kurczę a myślałam że spędzę fajny dzień z Klaudią , ale ona była na zawodach ( 7 miejsce zajęła ^^ , gratulacje ) A Lilka ostatnie , hahahaha  . <lol2>
Na polskim jak zwykle gadanina  , później przyroda i plastyka.
Po szkole poszłam do Molo , oh sorry znaczy Ada mnie podwiozła na rowerze ^^ dzięęęki . xD
I kupiłam sobie sukienkę którą chciałam ; D . 
 


















                                                                                                                                       
Jak przyszłam to był obiad , lekcje no i po lekcjach wyszłam z Luną (moim psem) na spacer.
Była tresura i smakołyki :) , biegałyśmy , bawiłyśmy się itd. Potem do domu i spacer z Dorą (psem mojej babci , jak już wspominałam ) 
I znowu do domu.zagrałam na Nintendo Wii i komputer,na wieczór filmy , spacer , powrót, kąpiel , kolacja , filmy i spać ^^.
No to idę spać . >.<

D

O
B
R
A
N
O
C
      


          Z
       Z
    Z
Z                                          

Trzeba wziąść się w garść . ;((

No dobra , koniec smutków .
Już wam mówiłam że byłam w "Małpim Gaju" czyli w parku linowym koło Głębokiego . 
Fajnie było ^^
Byłam na trasie niebieskiej , na następny raz idę na czerwoną i na zjazd. ;)
Trochę zdjęć :.


                                             Szkolenie.
                                           No to zaczynamy . ! ^^
                                             Zjazd.
                                            Koniec . -.-



Oczywiście tak mało nie było , tylko nie będę dodawać aż wszystkich zdjęć :/
Papa >:p
                                                                    

sobota, 21 maja 2011

Moje życie straciło sens .

Cześć . : (

Nie dawno , przypomniała mi się nazwa pewnej stadniny w której kiedyś jeździłam .
Zadzwoniłam do nich i usłyszałam te słowa :  Klara, nie żyje .
Popłakałam się od razu :(
Klara to był koń z którym nawiązałam pewną więź , miłość i przyjaźń . Gdy byłam smutna zawsze do niej się przytulałam , gdy rżała na mój widok wiedziałam że to początek pięknej przyjaźni .
Czemu Bóg musiał mi ją odebrać :( .
Tak bardzo cię kochałam , ale będę nadal cię kochać chociaż ciebie już nie ma.
Teraz galopujesz szczęśliwie w niebie , ja chcę ciebie zobaczyć !!! ;(



                                                         Kocham cię . ;((













                            Klara [*] 
                                                      29.09.2010

sobota, 14 maja 2011

Mówią na mnie Matka Teresa...

Siemka. ;**
No to tak,niektórzy na mnie mówią Matka Teresa -.-

Pomagałam,pomagam i będę pomagać zwierzętom ^^.
Uratowałam już:

Labradora (suczkę) która widocznie uciekła z domu, na szczęście miała na obroży adres.

Okazało się że właścicielka Sisi (tak się wabiła),miała remont a drzwi są otwarte,wszystko skończyło się na szczęście dobrze :).Była jeszcze wtedy ze mną Ola Sambor. :).

Dużego,czarnego psa.Znalazłam go latającego po osiedlu,pogłaskałam go a później odeszłam myśląc że jest czyiś .Przyczepił się do mnie i zadzwoniłam do schroniska,przyjechali i zabrali go :( Mam nadzieję że ktoś się nim zaopiekował.


                                                              2 miesiące.






Następną uratowaną szczęściarą była kotka o imieniu Lilka,dokarmiałam pewne koty.Lilka była najmniejsza i miała gruby brzuszek.Była tak jakby "brzydka",po jakimś czasie ktoś ukradł 2 kocięta (były 4) 1 został.Jeden chłopak zabrał ją i mówił że chce ją sprzedać,uciekła biedna na drzewo, w ogóle jej nie poznałam była taka piękna.Siedziała tam całą noc,na następny dzień poszłam (rano) do administratora osiedla,przyszło dwóch mężczyzn  z drabiną,zdjęli Lilkę z drzewa.Miałam ją przez cały tydzień,szkoda mi jej było oddawać do schroniska była by zamknięta w tej śmierdzącej klatce z innymi kociakami :(.A jeśli nikt by jej nie chciał to po dwóch tygodniach zostałaby uśpiona. :(. Teraz jest u mojego dziadka.Pokażę wam ją jak miała 1 miesiąc (wtedy co była brzydka) i jak miała 2 (wtedy wypiękniała).:
                                                         1 miesiąc (kiedyś)


Były jeszcze inne,ale to napiszę innym razem.Przepraszam ale nie mam ostatnio czasu na pisanie na moim blogu :/

piątek, 13 maja 2011

No cóż takie życie . ;(

Przeczytajcie to,proszę:



Pamiętam,kiedy pierwszy raz cię zobaczyliśmy psie,byłeś brzydki,schorowany,chuderlawy i śmierdzący.Dlaczego nie mogłem dostać nowego szczeniaka zamiast tej starej przybłędy?W drodze do domu rozchorowałeś się i przestraszony osrałeś się i orzygałeś  w tym samym czasie miałeś też głupie imię,jakiś dupek ze schroniska nazwał cię SARI od jakiejś SUKIENKI,nie za bardzo cię lubiłem w sensie nie potrafiłeś szczekać,co to za pies który nie wie jak się szczeka? Byłeś niemową? Czy byłeś jedynie głupi? Pamiętasz jak znalazłeś martwego kota i zacząłeś się o niego ocierać, co z tobą,psie dlaczego to zrobiłeś? Śmierdziałeś TAK BARDZO że nie mogłem jeść przez TYDZIEŃ i mówiłem ci żebyś nie pił wody z basenu nie tylko dlatego że ci to szkodzi,ale dlatego że jakoś zawsze musiałeś się poślizgnąć i wpaść do wody,co nie było by takie złe gdyby nie fakt że nie umiałeś PŁYWAĆ, czemu mnie nie słuchałeś? Kiedy  wyprowadziliśmy się do nowego mieszkania nie mogliśmy cię wziąć ze sobą,więc zaopiekowali się tobą nasi kuzyni.Odwiedzałem cię kilka razy,ale nie było to dla mnie tak ważne,w sensie byłem zajęty,psie dorosłem i w ogóle,nie było tak że się gdzieś wybierałeś,mogłem wpaść innym razem nie było tak żebyś za mną tęsknił w sensie byłeś tylko psem i to nie było tak że nie wiedziałem co u ciebie,psie mówili mi o tym jak wychodziłeś na cały dzień i wracałeś do domu dopiero na noc.Mówiłem tak że to zupełnie jak moja siostra,LOL opowiedzieli mi o tym jak w końcu nauczyłeś się szczekać i powiedziałem wtedy że jednak nie jesteś taki głupi, powiedzieli mi też jak stałeś się gruby,powolny i leniwy,wtedy też mówiłem że jesteś zupełnie jak moja siostra i w końcu powiedzieli mi że w tym tygodniu opuściłeś ten świat.Pamiętam jak pierwszy raz zabierałem cię na spacer,walnąłeś klocka centralnie na środku drogi i kiedy miałem już na ciebie nakrzyczeć, jeśli to miał być wyszukany podstęp abym cię polubił to ci się udało.Pamiętam jak witałeś mnie na przystanku kiedy wracałem do szkoły i zawsze obieraliśmy najdłuższą drogę do domu,zawsze spóźnialiśmy się na obiad i pamiętam kiedy opowiadałem ci chyba o wszystkich problemach jakie może mieć dziewięciolatek,jak to że podczas pierwszego dnia w szkole byłem tak przestraszony że popuściłem w spodnie,nikt nie zauważył bo spędziłem całą przerwę na czyszczenie tego ,tobie jednemu o tym powiedziałem bo mimo tego że byłeś strasznym frajerem kochałeś mnie w takim samym stopniu,pomimo moich niepewności  i głupich decyzji,nigdy mnie nie osądzałeś  więc mówiłem ci o wszystkim o tym,jak moi kumple i ja przyrzekliśmy sobie by nie pić,nie palić ani nigdy nie zażywać narkotyków o tym, jak na WF-ie zawsze wybierali mnie do drużyny na samym końcu bo byłem bezużytecznym, tłustym "nowym" o tym jak moja miłość z podstawówki dała mi swojego maila , kiedy się przeprowadzała ale przestała pisać bo z jakiegoś głupiego powodu...
DOKOŃCZĘ JUTRO PA ;**
                                                                                                                                            



13-pechowy dzień.

Cześć wam . :)

Wczoraj nie pisałam bo nie miałam czasu i coś się z bloggerem stało :/
Dzień był dzisiaj dziwny i pechowy bo dzisiaj  jest trzynasty :/ Znaczy ja nie wierzę w przesądy tylko po prostu to się sprawdza,no to tak 13 maja 2007 roku miałam komunię w kościele było ok,ale później w restauracji zbiłam 2 szklanki, 1 kieliszek i wysypałam paczkę Chipsów, a i jeszcze zdarłam sobie kolano :] , 13 maja 2009 roku zalałyśmy pod dołem mieszkanie :], no i dzisiaj -moja mama potknęła się 2 x w tym samym miejscu,na mnie się darły jakieś dziadki i dostałam 1  z matmy no i była dzisiaj kartkówka z przyrody -.-,jeszcze zerwałam przyjaźń z Klaudią :(. Ale koniec przynudzania ^^.


Dzisiaj przyjechali ciocia i wujek (no i inni) z Belgii,haha ciocia przywiozła nam 4 wieelkie torby słodyczy, no i jutro bede miala lustrzanke !!!!!!!! :) 

Będę miała :

NikonD60 


i dwa obiektywy:


Nikkor 18-55 NR,
Helios 44M-4.
Będą piękne zdjęcia...






A i moja Luna ma cieczkę -.-
Teraz muszę uważać żeby nie miała znowu potomstwa.
No bo co kurczę zrobię z tymi szczeniakami :/, w Czerwcu daję ją na wystawę psów i jest problem bo miała właśnie mieć cieczkę w Czerwcu,więc nie wiem jak to będzie :/.
A i Luna ma szelki i taką ładną chustkę :) zresztą zobaczcie zdjęcia na :


http://luna-mojpies.blogspot.com/

Jak się cieszę że już jutro sobota :] nie trzeba iść do tej głupiej szkoły,no i jutro ciocia przyjedzie do nas (bo jest w hotelu) , dzień był fajny ^^.
Papa, zaraz dodam nowy post :]



środa, 11 maja 2011

Moje zwierzaki.

Cześć. :).

Wgl, zapomniałam wam powiedzieć o moich zwierzakach ^^
Mam psa,rybki i chomika


Pies- Luna
Rybki- za dużo imion
Chomik- Puszek.


Macie ich zdjęcia,przypominam że jak ktoś się boi panicznie gryzoni to wtedy niech ta osoba nie ogląda zdjęć.:















 
Sorka że niektóre zdjęcia są rozmazane :/.





 

Dzień zaskoczeń i wrażeń. :).

Cześć. :).

Dzisiaj dzień był fajny :).
Miałam lekcje no i dużo zastępstw,na drugim angielskim oglądaliśmy film.
Po skończeniu lekcji,byłam z Klaudią  w Molo,zobaczyć Jeansy no i taka fajna bluzka była.Potem pojechałyśmy autobusem do mnie i sobie posiedziałyśmy przy kompie, zajadając parówki ^^
Wróciłyśmy tramwajem i do Klaudii, posiedziałam u niej  godzinę no i z powrotem musiałam wracać do domu :] .
Idziemy sobie,a tu patrzę i mówię do Klaudi:


-O,właśnie mój tata ma taki sam samochód jak ten ^^.


I podbiegłam zobaczyć czy to nie tata,bo pamiętałam koniec taty rejestracji.
Hahahaha, no i patrzę a tu mój tata w samochodzie. I się śmialiśmy w trójkę,tata powiedział że mnie podwiezie do domu i "porwał" mnie do MOLO (Carrefour, jakby ktoś nie wiedział).Pomogłam wybrać tacie krzyżyk do łańcuszka dla mojego brata Igora na komunię.Poszliśmy jeszcze do Media Markt,zobaczyć  Nintendo Wii, i zegarek w Apart. ^^ 
Potem byliśmy na lodach,ja wzięłam orzechowe i czekoladowe a tata waniliowe i kokosowe.<33.
No i pojechaliśmy do domu.
Fajny dzień,chociaż to jeszcze nie koniec bo moja babcia z dziadkiem i psem mają niedługo przyjechać >.<
Ja chcę 15 maja !!!!. Sorry że nie ma w tym poście nic o koniach,ale chociaż macie zdjęcia z Osowa.:

                                             Delfin.<33
                                    Jaki przystojniak ze mnie.^^
                                                     Delfin i Baron.<33.
                                         <33
                                     Polon za Baronem.
                                            Elbrus.<3



Humm... Czekam i czekam na tą babcię i dziadka a ich jeszcze nie ma >.<







wtorek, 10 maja 2011

Lekkie Odnowienie Bloga.:).

Cześć. :)

Postanowiłam że odnowię mojego bloga ^^
Ładnie.? Tak na niebiesko,chciałam na różowo ale nie lubię tego koloru :D
Uh,tak bardzo bym chciała tą Niedzielę,bo mój brat ma wtedy komunię  i może dostanę od cioci lustrzankę.<33.
Zaraz idę do szkoły :/
Dzisiaj moja babcia z dziadkiem i psem przyjadą z Belgi.Mam nadzieję że Julie (czyt. Dżuli) nie będzie zaczepna w stosunku do mojego psa :/
Gdzieś tak o 19.00 lub 20.00 będą w Szczecinie >.<
Z jednej strony się cieszę że przyjadą bo dawno ichnie widziałam (od ferii <hahaha>) i że będą  z psem ^^,a z drugiej nie bo moja babcia caaały czas jęczy :/.
Mam nadzieję że to mnie nie wytłoczy z równowagi żeby obejrzeć  Rodzinkę.pl i YCD.
Jeśli ktoś czyta tego bloga to proszę dać komentarz pod postem że czyta mojego bloga.
A no tak,bo mam 3 blogi :D jednego nie piszę ale to się może zmienić :p.
No to tak.

1 blog- Amantowe.love
2 blog- Luna
3 blog- Konie z Osowa. (tego właśnie nie prowadzę).


Blog o moim psie,Lunie będzie odnowiony jeszcze dzisiaj o godz. 13.30.
Mam farta bo cała klasa jest zwolniona z basenu ^^ i kończę o 13.15.
Po tym weekendzie idę na drugą lonżę :) Na pewno będę miała Amberę,ostatnio słyszałam jak byłam z Pauliną na stajni że Amant nie nadaje się dla początkujących :(.
No to sobie poczekamy na wspólną jazdę >.<
Tak,bardzo go kocham że nawet nie wiecie jak bardzo,jak go kocham to nie znaczy że mam dodawać full jego zdjęć i serduszek ile się da.
W następny weekend jak już mówiłam idę na lonżę,i mnie nie pytać na którą ją mam >.<
Chyba że to będą osoby z poza stajni to tak. :).
Będę wtedy z Patrycją ;) Może pójdę z Amantem na trawkę.<33.
No to się rozpisałam ^^
Muszę kończyć,papa.
Macie zdjęcie mojego miśka.<33.






Amant.<33.





niedziela, 8 maja 2011

Niedziela na Osowie.

Cześć.

Dzisiaj byłam na stajni ^^
Od 4 tygodni . !!!!
I Sandra ma nowego konia, Fajtusa :) 
Ładny jest,tylko nie wiem jaka rasa :/
Oczywiście poprzytulałam się z moim Amancioszkiem pięknym.<33.
Ja go tak baardzo kocham ;**
Dobra ja zawijam i dokończę notkę jutro bo jest przepis na życie ^^

poniedziałek, 2 maja 2011

Trochę moich rysunków.

Cześć :)
Dzisiaj jadę do Goleniowa i jutro wracam.
Chyba wrócę o 21.00 więc nie napiszę notki.
Trochę się boję tam jechać bo mieli wcześniej taką fajną suczkę wieeelką i musieli ją uśpić bo miała raka :(. I kupili sobie Amstafa o,o boję się.
A no to tak:

Baardzo lubię rysować,ostatnio mam fioła na punkcie rysowania diddlów proszę oto moje rysunki ^^ :


                                                                           Diddl.
                                                                   O S I O Ł . <33.







To narazie na tyle :)