piątek, 13 maja 2011

13-pechowy dzień.

Cześć wam . :)

Wczoraj nie pisałam bo nie miałam czasu i coś się z bloggerem stało :/
Dzień był dzisiaj dziwny i pechowy bo dzisiaj  jest trzynasty :/ Znaczy ja nie wierzę w przesądy tylko po prostu to się sprawdza,no to tak 13 maja 2007 roku miałam komunię w kościele było ok,ale później w restauracji zbiłam 2 szklanki, 1 kieliszek i wysypałam paczkę Chipsów, a i jeszcze zdarłam sobie kolano :] , 13 maja 2009 roku zalałyśmy pod dołem mieszkanie :], no i dzisiaj -moja mama potknęła się 2 x w tym samym miejscu,na mnie się darły jakieś dziadki i dostałam 1  z matmy no i była dzisiaj kartkówka z przyrody -.-,jeszcze zerwałam przyjaźń z Klaudią :(. Ale koniec przynudzania ^^.


Dzisiaj przyjechali ciocia i wujek (no i inni) z Belgii,haha ciocia przywiozła nam 4 wieelkie torby słodyczy, no i jutro bede miala lustrzanke !!!!!!!! :) 

Będę miała :

NikonD60 


i dwa obiektywy:


Nikkor 18-55 NR,
Helios 44M-4.
Będą piękne zdjęcia...






A i moja Luna ma cieczkę -.-
Teraz muszę uważać żeby nie miała znowu potomstwa.
No bo co kurczę zrobię z tymi szczeniakami :/, w Czerwcu daję ją na wystawę psów i jest problem bo miała właśnie mieć cieczkę w Czerwcu,więc nie wiem jak to będzie :/.
A i Luna ma szelki i taką ładną chustkę :) zresztą zobaczcie zdjęcia na :


http://luna-mojpies.blogspot.com/

Jak się cieszę że już jutro sobota :] nie trzeba iść do tej głupiej szkoły,no i jutro ciocia przyjedzie do nas (bo jest w hotelu) , dzień był fajny ^^.
Papa, zaraz dodam nowy post :]



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz