01.07.2012 Niedziela
Około godziny 9:00, wyjechałam ze Szczecina :)
Po drodze trzeba było jeszcze odwieźć Igora do miejsca gdzie czekał autobus, który wiózł do miejsca obozu, gdzieś blisko Mrzeżyna.
Po odjeździe autobusu, w końcu ruszyliśmy, po drodze wstąpiliśmy do Real'a, Mama obkupiła mnie tak w jedzenie że starczyłoby na miesiąc hahaha, a że jestem łakomczuchem to się cieszyłam :D
Na miejscu byliśmy trochę za wcześnie, jakoś przed 16. Więc wstąpiliśmy do pobliskiej kawiarni na gofry :)
Równo o 16 stawiłam się w ośrodku, Mama zapłaciła, dała kartę i mogłam pójść do swojego pokoju.
Poznałam Zuzę i Karolinę :) rozpakowałam się i o 19 kolacja, 20:30 zbiórka przed pokojami, wszyscy poszli do góry i p.Iwona zaczęła przydzielać konie.
Dostałam Prete'a Portera i zostałam przydzielona na rano, do grupy zaawansowanej o.o
+ w dodatku zgłosiłam się na poranne budzenie, dopiero po zastanowieniu się zaczęłam tego żałować haha, trzeba będzie wstawać o 4:40. A już jutro pierwsza jazda, na razie zapowiada się dobrze!
a poniżej Portek :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz