poniedziałek, 6 czerwca 2011

Znaleziono Yorka . !!!!


Cześć . :)


Wczoraj jechałam z tatą z Laguny . Nudziło mi się w samochodzie więc patrzyłam wszędzie .
Zobaczyłam biegnącego psa po ulicy i powiedziałam tacie żeby zawrócił , jechał i zobaczyłam w końcu tego psa jak przechodził na pasach , wysiadłam szybko z samochodu i mówiłam :  chodź piesku chodź . No i pobiegła -.- biegłam 15 minut za Yorkiem i to po ulicy . !!!! Wszystkie samochody się zatrzymywały i ludzie mi pomagali cmokaniem i wołaniem psa . Zagoniłam ją w końcu do takiego krzaka i głaskałam ją czekając aż tata podjedzie . Wzięłam ją na ręce i do samochodu . Teraz jest u mnie w domu . :).
Jadę dzisiaj z nią do weterynarza zobaczyć czy ma czipa .
Suczka ma prawdopodobnie na imię Aura , jakaś pani dała ogłoszenie do radia o zaginionym yorku . Jest bardzo grzeczna i przyjazna . :).

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz