niedziela, 13 listopada 2011

Czwarty Dzień z Cudownych Wakacji na Wsi . ! :)

Cześć . ! ; D

Dzisiaj już czwarty dzień , nie mogę się doczekać aż pojedziemy do jakiejś stadniny .
Po śniadaniu dziadek zadzwonił do jakiegoś p.Jurka i się spytał czy możemy przyjechać i załatwił mi jazdę ^^ .
To jest stadnina "Bogumił" w Płońsku :)
Gdzieś tak na 15 czy 16 jestem umówiona , po obiedzie się przebrałam w strój do jazdy konnej i pojechaliśmy .
Dojechaliśmy na miejsce i poszłam od razu do stajni żeby sobie popatrzeć na konie .
Piękne konie tam są , a najlepsze jest to że mieliśmy pojechać do Janowa Podlaskiego ale  trochę za daleko i akurat w stajni była klacz arabska i źrebak z Janowa Podlaskiego . <3 .
Imienia jakie zapamiętałam to Gracja , Kamea , Gala , Galon i Eternity .
Oczywiście więcej jest tych koni tylko po prostu bym musiała trochę więcej czasu spędzić z nimi żeby je zapamiętać . ;-)
Jakaś dziewczyna skończyła jazdę i ja poszłam po niej . xD
Jeździłam na klaczy Kamea , świetnie było , kłus ćwiczebny i anglezowany no i galop .
Na koniec pan Jurek , puścił mnie samą na stępa .
Po mnie Igor poszedł na lonżę i dziadek wykupił dla mnie karnet na 6 jazd ; D .
Troszkę sobie posiedzieliśmy jeszcze na stajni i pojechalśmy do domu .
A jutro też będzie jazda ^^
Po stajni pojechaliśmy do Raciąża .
A teraz zdjęcia :-p

Kamea <3

Kłus Ćwiczebny . ;3

Lunatyk . ;p

Kłus Anglezowany . <3 .

Kłus . 

Tym razem bez lonży , stęp.

Na Kamei. ;>

<3

: 3

Eternity . 

Z Billem . <3 .
( Raciąż)

Bill <3

Słodziak <33






PS : Pamiętacie co pisałam że taki p.Marek mówił o stajni w Płońsku , bo tam niby jest okropnie itd. ?
 To właśnie ta stadnina w której dzisiaj jeździłam . Ale zachował się jak świnia , bo ta stadnina nie jest wcale okropna . Jest miła atmosfera , konie są bardzo spokojne i jest wszystko ok .

Do Jutra . :-p

                                                                                                                                       Amantowa.

sobota, 12 listopada 2011

Trzeci Dzień z Cudownych Wakacji na Wsi . ! :)

Witam . ! :)

Po śniadaniu dziadek zadzwonił do takiego p.Marka .
Czy byśmy mogli przyjechać zobaczyć jego konie ( Byliśmy u niego raz w ferie zimowe, ale tylko popatrzeć na konie bo było za zimno żeby jeździć).
Pojechaliśmy po południu do tej stajni .
Niestety konie nie są jeszcze zajeżdżone i w tym roku jeszcze nie można na nich jeździ ć .
Ale pan powiedział że w przyszłym roku będę mogła sobie pojeździć :-)
Mówił jeszcze dziadkowi żebyśmy nie jechali do jakiejś stadniny w Płońsku , bo tam niby jest okropnie i wgl .
Pozwolił nam pójść na padok , ale dziadek powiedział że innym razem bo się spieszymy , pożegnaliśmy się i pojechaliśmy spowrotem do domu .
Po drodze dziadek się zatrzymał i wysiadł z igorem z samochodu żeby popatrzeć na jakiś kombajl -.-
Zdenewowałam się bo na padok nie poszliśmy a pół godziny gapiliśmy się na kobajl >.<
Dojechaliśmy do domu , przebrałam się i pojechaliśmy do babci , cioci itd.
Siedzieliśmy gdzieś tak do wieczora , no i spowrotem .
Kąpiel , kolacja , trochę telewizja i spać .
Jutro będziemy szukać stajni , nie mogę się doczekać . <33.
Proszę zdjęcia :-p



Baron  <3

Baroniasty <33

Baron .

Z Baronem . <3 .

Mejsi.<3.

Nie pamiętam imienia :c

Niwa.

Niwa <33




PS : Oczywiście było więcej koni , tylko reszta była na padoku a tylko 4 były w boksach . : )
Do Jutra . ! :)

                                                                                                                             
                                                                                                                                   Amantowa.

piątek, 11 listopada 2011

Drugi Dzień z Cudownych Wakacji na Wsi . ! :)

Siema ; D


Dzisiaj rano po śniadaniu , pojechaliśmy do Skansenu w Sierpcu . 
Dziadek kupił dla nas bilety (dziadek,ciocia,tata,igor,ja) . 
Jak dziadek kupował bilety to bardzo ucieszyłam się że jest tam stadnina <3
No to idziemy , idziemy i jakaś karczma jest to weszliśmy i dziadek nam zamówił pajdę chleba ze smalcem , mniaam . 
Ale taki duży chleb był że szok . ^^
Najedzeni poszliśmy dalej i oczywiście najpierw do stajni . ;p
Okazało się że do stajni nie można wchodzić -.- 
No ale sobie pojeździłam :-) 
Po jeździe przejechaliśmy się bryczką po całym Skansenie . 
Gdy wróciliśmy z przejażdżki , poszliśmy dalej do wiosek . 
Tam był kury , kaczki , owce , kozy itd .
Najfajniejszy moment był wtedy gdy podeszliśmy do brązowej krowy ^^ , ale jęzor  miała prawie dłuższy niż moja ręka . :-) 
I tak chwilowo , nazwałam ją Maryśką <3 ;p
Po Maryśce wróciliśmy pod karczmę gdzie czekali na nas Dziadek i Ciocia . 
Weszliśmy jeszczę na chwilkę do niej (karczmy) żeby kupić ten chleb , kupiliśmy ćwierć tego chleba a wyglądało to jakby to była połowa tego . xD
Zmęczeni poszliśmy do samochodu i okazało się że Dziadek nas jeszcze gdzieś zabiera -.-
Zabrał nas do jakiejś rodziny której niezbyt znamy . 
Taki kociak był śliczny :)
 Wróciliśmy potem do domu i na kolację jedliśmy ten chleb . ^^
Oczywiście nie suchy , haha : p
I jak zwykle ja zjadłam z nutellą , nałożyłam sobie tak dużo tej nutelli że aż mi się za słodko zrobiło . 
Pooglądaliśmy sobie jeszcze telewizję i spać .
Ee, tam ja i tak nie spałam dopiero po pół godzinie zasnęłam gdzieś tak północ już była o.O 
A no tak teraz zdjęcia które od dawna oczekujecie :p
Muućka - w drodze do Skansenu

Z Muućką , w drodze do Skansenu .

Stajnie .

Tak powinna wyglądać prawdziwa stajnia ;p

Na niej jeździłam ;)

Bryczka



<3

Moje ulubione zdjęcie z wakacji  <3

Słoneeecznik . ! <3

Indor.

Yym.  Wtf . ? O.o 

Smile . ! :)

Maryśka . <3

Akuku . <3

;*

Booże , jak to coś się na mnie gapiło dziwnie . xD


Kiciaa . <3.

Meega , co nie ! ^^
Pozdrawiam , do jutra . !


                                                                                                                                  Amantowa.